Category
Moje Pary
Karolina i Anjo

Znacie Holendra, który mówi perfekcyjnie po polsku? Ja znam i jest nim mój Pan Młody – Anjo. Wszystko za sprawą uroczej Karoliny, która rozkochała w sobie niebieskookiego Anjo, a na dodatek nauczyła mówić go płynnie po polsku, czego chcieć więcej? Pięknego wesela i gromadki ślicznych dzieci, zatem przejdźmy do tego pierwszego. Wspaniały ślub i przyjęcie weselne, które miałam przyjemność koordynować w przepięknej Restauracji Boccanera w samym centrum Krakowa. Idealne miejsce dla osób planujących kameralne przyjęcie, ja takie ubóstwiam! Para skupia się wtedy na każdym Gościu z osobna, wydaje pieniądze na rzeczy, na które nie skusiłaby się przy weselu na 150 os., restauracyjne menu jest wtedy bardziej spersonalizowane, upominki i dodatki jakościowo lepsze, bo wydanie 10 zł/os. na 60 os., a na 150 os. to znacząca różnica. Połączenie dwóch narodowości na jednym weselu, aby każdy z Gości chodź w 80% był zadowolony to nie lada wyzwanie. Karolinie i Anjo z moją małą pomoc udało się to bez problemu. Transparentne dodatki, złoto, butelkowa zieleń i pudrowy róż – połączenie idealne do tak nietypowej przestrzeni. Do tego fenomenalna muzyka, kącik polaroid, słoik z życzeniami, zimne ognie do tortu i mamy to! Zresztą sami zobaczcie co tam się działo!

Miejsce: Boccanera
Koordynacja: bemywife
Zdjęcia: En Studio
Aranżacja kwiatowa i dekoracje: Umajona
DJ: DJ Mike
Papeteria: Method Shop i Papierove
Słodkie upominki: bemycake

RECENZJA: Gabrysia ma wspaniałe wyczucie stylu dodatkowo jest bardzo ciepła osoba z która po prostu przyjemnie się rozmawia i spędza czas. Podczas ślubu pomogła Nam wyjść z trudnych momentów, kiedy coś się posypało. Gabrysiu dziękujemy Ci za Twoją pomoc